Do tego butki także z Bodyline i reszta offbrand. No i oczywiście mój super kapelusz, toć słońce świeciło w oczka i tylko myśli by skórę mą zbrązowieć!
Wiem, że kadry beznadziejne, ale z kotem na smyczy w ruchu, do tego między krzakami i jeszcze ja, nieobeznana kompletnie w fotografowaniu wszystkiego-innego-tylko-nie-siebie mam problem.
Też dlatego tak często nie publikuję swojej osoby na lolicim forum, no cóż.
Ale chcę to zmienić, a to moje pierwsze koty za płoty, no może któreś z kolei ale te bardziej na poważnie. Chcę sobie kupić selfie stick i bezwstydnie pstrykać zdjęcia swojej odpicowanej osobie, bo po cóż wysiłki miałyby się marnować!
Spódniczka:
koteczek i doły :D
roślina z.... głowoo!
I to nieszczęsne selfie, cenzor nie bez powodu :D